Forum Angel of Music Strona Główna Angel of Music
Forum poświęcone Upiorowi Opery
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

The Phantom of the Opera- Londyn, 1986

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Angel of Music Strona Główna -> Musicale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 11:47, 23 Lut 2007    Temat postu: The Phantom of the Opera- Londyn, 1986

Dla mnie jest jedną z najlepszych wersji jaka kiedykolwiek powstała o Upiorze! Micheal Crawford swoją grą i śpiewem stworzył wizerunek Eryka takiego, jaki przedstawił nam Gaston Leroux w swojej książce. Kocham słuchać go w wykonaniu The Phantom of the Opera i Music of the Night. Jednakże Poin of no return zdecydowanie bardziej pasuje mi do Gerarda Butlera, ta jego namiętność i pożądanie mooocno uderza. Razz
Co do Sarah Brightman...cóż...może głos ma ładny, ale mi się nie podoba jej Christine. Nie wiem, sama nie umiem powiedzieć czemu tak sądzę, jest znakomitą śpiewaczką i dobrą aktorkę, ale jakoś tak wewnętrznie jej nie trawię...Jeśli zaś chodzi o Raula....to wydaje mi się, że Steve Barton jest trochę...zbyt dojrzały do tej roli. Burzy mi on wizerunek młodego, porywistego, żywiołowego mężczyzny, który za wszelką ceneę walczy o swoją miłość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satine



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu nad jeziorem

PostWysłany: Pią 11:21, 09 Mar 2007    Temat postu:

Właściwie zgadzam się z tobą całkowicie. Michael nie grał Upiora, tylko BYŁ nim. I za to kocham pana Crawforda! Sarah Brightman również bardzo mi się podoba, ma piękny głos, jedyne co mi przeszkadza to jej brak tej dziewczęcości i delikatności z jaką powinna śpiewać Christine w pewnych momentach. Jeśli chodzi o Steve'a... Lepszy Bartonowy Raoul niż Upiór Razz Jak dla mnie na wicehrabiego był zbyt męski i dojrzały, Raoul to fircyk i młodzieniaszek, uważam, że Wilson z filmu pasuje jak ulał (bo Raoula według swojego wymysłu nigdy się nie doczekam zapewne Razz ). Każdy artysta ma w swoim dobytku taką rolę, do której jest stworzony, więc dla mnie pan Barton zawsze pozostanie cudownym i nieziemskim von Krolockiem z Tańca Wampirów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Sob 14:22, 10 Mar 2007    Temat postu:

Sarah Brightman jest dla mnie bezłędna i obłedna, że to tak wyrażę.Jest dla mnie wielkim głosem i autorytetem,po prostu chcę się od niej uczyć i jej słuchać! Smile
Crofword również jest wg mnie godny zachwytu i niekończących się pochwał. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 18:38, 10 Mar 2007    Temat postu:

Sarah Brightman ma przefantastyczny głos, ale tak jak zauważyła Satine, brak jej pewnej delikatności i dziewczęcości w niektórych momentach. Wink Zgadzam sie z tą opinią...tak swojądrogą ile ona wtedy miała lat?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satine



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu nad jeziorem

PostWysłany: Wto 20:49, 13 Mar 2007    Temat postu:

Rouge napisał:
tak swojądrogą ile ona wtedy miała lat?

26 Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 22:32, 13 Mar 2007    Temat postu:

Czyli za młoda raczej nie była...przynajmniej do tej roli. Także nie ma co się w sumie dziwić, że brakowało jej delikatności i dziewczęcości w niektórych scenach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Śro 17:53, 14 Mar 2007    Temat postu:

Zgadzam się co do tej delikatności, ale nie razi mnie to za bardzo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Satine



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z domu nad jeziorem

PostWysłany: Śro 21:03, 14 Mar 2007    Temat postu:

Mnie też nie. Ale nie mówcie mi, że była za ,,stara'' żeby śpiewać delikatnie - wystarczy posłuchać płyt nagranych dawno po Upiorze, gdzie pani Brightman śpiewa aneilskim, delikatnym głosem, który wszyscy uwielbiamy Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Czw 16:59, 15 Mar 2007    Temat postu:

Nie, tego nigdy nie powiedziałam i zapewne nie powiem Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Angel of Music Strona Główna -> Musicale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin