Forum Angel of Music Strona Główna Angel of Music
Forum poświęcone Upiorowi Opery
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kobieta Upiora
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Angel of Music Strona Główna -> Foyer
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 17:54, 02 Maj 2007    Temat postu:

Czyli istnieje szansa, że ją pamiętał...Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Czw 16:56, 03 Maj 2007    Temat postu:

To na pewno. Ale chyba raczej jako postać negatywną :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 19:00, 03 Maj 2007    Temat postu:

Napewno. To musi być okropne przeżycie, kiedy dziecko jest odrzucane przez matkę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Pią 18:18, 04 Maj 2007    Temat postu:

No właśnie.,.. i niestety, genmetyki się nie da "wykasować", dlatego Eryk mógłby porzucić swoje dziecko, tak jak i kobietę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M-m Cassiopeia



Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:55, 04 Maj 2007    Temat postu:

Leroux wspomina, że własna matka Erika uciekała przed jego pocałunkami i rzucała mu maskę (to coś jak z braci Grimm...).
A zwierzę sie wam, ze ja nie wierzę w naukę zwaną psychologią-wolę wzamian sztukę tudzież życie codzienne... Moim zdaniem Erik mógłby swoją "kobietę" zamęczyć, może nawet na śmierć?-ale nie sądzę, żeby potrafił porzucić. Raczej chorobliwie by się bał, ze sam zostanie porzucony, nie mógłby uwierzyć, ze naprawdę i nareszcie jest kochany-i tu ujawnia nam się pewna konieczna dla żony Upiora cecha: wytrwałość, także w... mówieniu rzeczy oczywistych. Bo jeśli w końcu Erik by uwierzył we własne szczęście, sądzę, że potrafiłby o nie dbać. Bo "tak jak po każdej burzy przychodzi słońce, tak po każdym wybuchu wściekłości-słodkie łzy żalu, zmywające ból".
Co oprócz tego? Idealną żonę dla Erika określiłabym jednym słowem: dojrzała. Bo dojrzałość znamionuje przede wszystkim zrozumienie, wyrozumiałość dla wszystkich czynów ludzkich, cierpliwość w dopomaganiu w dochodzeniu do dobroci (em... niezbyt to jasne, ale mam nadzieję, że zrozumiecie?...), no i ten codzienny, drobny trud w budowaniu dobrego życia. No i-wyczucie?... Wyczucie człowieka przede wszystkim, ale i sytuacji, dopuszczalnych granic... No i chyba to tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 22:23, 04 Maj 2007    Temat postu:

Dobrze powiedziane.Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Sob 17:36, 05 Maj 2007    Temat postu:

Tak, masz rację.
Może by ja więził,albo coś.... i odeszła by od zmysłów. wszystko jest możliwe, w końcu rozmawiamy o szaleńcu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 20:27, 05 Maj 2007    Temat postu:

Christine, jakby nie patrzeć raczej więziłWink

Szaleniec...bez szaleństwa nie byłoby geniuszu.Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Nie 16:25, 06 Maj 2007    Temat postu:

No właśnie, a ja do dziś się dziwię, że pozwoli jej odejść Confused

Tak, wsystko ma swoje plusy i minusy, ale ta jego kobieta to byłaby jednak tylko nieszczęśliwa przy jego boku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rouge



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 20:03, 06 Maj 2007    Temat postu:

Mnie to nie dziwi, Fellko. Był człowiekiem i miał uczucia, choćby nie wiem jak bardzo świat dał mu w kość i jak bardzo był szalony. Nie musiał wypuszczać Christine, jednak zrobił to, gdyż moze przy odrobinie ciepła z jej strony, cos w nim pękło,a widział, ze kocha Hrabiego i tylko z nim będzie szczęśliwa, więc zwrócił jej wolność. Zrobił to bo ja kochał, i tutaj zastanwia mnie czy byał to miłosć obsesyjna czy jednak prawdziwa, głęboka?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fellka



Dołączył: 19 Sty 2007
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kąt Opery Garnier

PostWysłany: Pon 17:19, 07 Maj 2007    Temat postu:

No tak, ale jeden pocałunekl...no, chociaż przyznaję Ci rację, Rouge.
Prawda, miłość ma niezmierzoną moc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Angel of Music Strona Główna -> Foyer Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin