Autor Wiadomość
Fellka
PostWysłany: Pon 16:59, 22 Sty 2007    Temat postu:

Tutaj jest dość dużo informacji, gdyby były jakieś wątpliwości:
I wreszcie 16 września na małej scence Palladium Stage odbyła się polska prapremiera musicalu "The Phantom of the Opera". Jakub Wocial jest nie tylko "producentem" widowiska, ale także adaptatorem libretta, reżyserem, scenografem i odtwórcą głównej roli Upiora.

Jakub Wocial dokonał pomysłowej adaptacji musicalu i opowiedział własną wersję losów Upiora Opery, wykorzystując za jej podstawę oryginalny londyński spektakl. W jego interpretacji historia stała się ujmująco prosta i kameralna - rozegrana tylko na cztery osoby - głęboko poruszająca naczelnym tematem, jakim jest tragiczna stygmatyzacja głównego bohatera, która uniemożliwia mu zdobycie akceptacji ludzi i serca ukochanej Krystyny. Narratorką widowiska została tancerka Meg Giry (Katarzyna Łaska), to ona na jego początku podnosi z ziemi białą maskę Upiora i ona na końcu odnajduje ją ponownie. Meg żyje na co dzień w Operze Paryskiej, gdzie odbywa ćwiczenia z inną tancerką (Monika Połom), przyjaźni się ze śpiewaczką Krystyną Daae (Sabina Golanowska), zna tajemnicę obecności Upiora w lochach i jest świadkiem wszystkich wydarzeń. To ona, tańcząc sławną Masquerade i używając przy tym karnawałowej maski, przekazuje główną myśl widowiska o ukrywaniu emocji, które wszyscy uprawiamy, chroniąc się przed okrucieństwem bliźnich.

Także związek Phantoma i Krystyny nabiera ostrości. Nie pojawia się Raoul, piękny i bogaty wielbiciel śpiewaczki, wiadomo tylko, że istnieje i że zagraża nadziejom Upiora. Na scenie są tylko ci dwoje, Phantom i Krystyna, jego miłość i jej ciekawość, jego pożądanie i jej niechęć do konkurenta naznaczonego piętnem zdeformowanej i okaleczonej twarzy. Początkowe zainteresowanie Krystyny tajemniczym nauczycielem śpiewu zakrywającym twarz maską, utalentowanym kompozytorem i romantycznym mieszkańcem podziemi zamienia się w odrazę, gdy poznaje tajemnicę jego oszpeconej twarzy. Rozpacz Upiora nie może jej zatrzymać, pozostaje mu już tylko wielkodusznie podarować jej wolność i na zawsze skryć się ze swym cierpieniem w lochach pod Operą.

W inscenizacji Jakuba Wociala - co oczywiste - nie ma sławnego kryształowego żyrandola przelatującego nad głowami widzów i rozbijającego się o scenę, nie ma łodzi, którą Upiór wiezie w głąb lochów porwaną Krystynę, nie ma zapalonych świeczników wyłaniających się spod sceny, nie ma wielkich schodów, chóru i baletu. Jest pomysłowo zakomponowana przestrzeń malutkiej sceny i odwołanie do wyobraźni widzów, która pomaga im "widzieć" Operę Paryską, labirynt podziemnych korytarzy i pieczarę, w. której mieszka Upiór. Kilka trafnie dobranych rekwizytów, ładne kostiumy, efektowna gra świateł i dymy snujące się po podłodze (może jest ich chwilami nieco zbyt dużo) tworzą właściwy klimat pomagający ze współczuciem i zrozumieniem śledzić dramat człowieka w masce.

Skoro Jakub Wocial nie miał finansowych możliwości rozbudowania wizualnych efektów swojego spektaklu, skupił się na dopracowaniu poszczególnych ról. Na czoło obsady wysuwa się on sam - obdarzony pięknym, dobrze ustawionym musicalowym głosem, śpiewa partię Phantoma - bardzo trudną i będącą dla wykonawcy nie lada wyzwaniem - z uderzającą łatwością i swobodą. Potrafi także aktorsko trafnie interpretować gwałtowne stany emocjonalne miotające Upiorem. Sekunduje mu śliczna Sabina Golanowska, która dzielnie, acz nie zawsze satysfakcjonująco daje sobie radę z popisową partią Krystyny. Katarzyna Łaska kręci piruety jak zawodowa tancerka klasycznego baletu i potrafi sprawnie zaśpiewać niewielką partię Meg.

Najważniejszymi wartościami polskiej prapremiery "The Phantom of the Opera" są: jej bezpretensjonalność widoczna w inscenizacyjnej skromności i unikaniu taniego efekciarstwa, śmiałe odejście od niemożliwych do powtórzenia rozwiązań utrwalonych przez londyński wzorzec teatralny i film Schumachera, profesjonalizm młodych wykonawców. W spektaklu dostrzega się również wzruszającą młodzieńczą pasję, która kazała Jakubowi Wocialowi zabiegać o rzecz zgoła niemożliwą - zgodę Webbera na skromne i odbiegające od londyńskiej matrycy wykonanie jego sławnego musicalu. Z małej sceny Palladium Stage emanuje także miłość do Upiora, musicalu i scenicznej iluzji, która zapewnia widzom dodatkową przyjemność.
www.teatry.art.pl
Fellka
PostWysłany: Nie 22:25, 21 Sty 2007    Temat postu:

Rany, ja nie wiem, czy gdybym była Wocalem to bym się pozbierała....i zaśpiewała Very Happy
kuncyfuna
PostWysłany: Nie 22:15, 21 Sty 2007    Temat postu:

No musial troche bolec Razz
Fellka
PostWysłany: Nie 21:40, 21 Sty 2007    Temat postu:

Aha, Kitty....dobrze wiedzieć Wink
O, rany,no upadek jest....dość duży, że to tak nazwę.
Kitty
PostWysłany: Nie 21:13, 21 Sty 2007    Temat postu:

Ekhm... siedziałam za osobą nagrywającą XP widziałam to na żywo Smile a upadek był całkiem przypadkowy, zanim spektakl się zaczął było drobne oberwanie chmury Razz
kuncyfuna
PostWysłany: Nie 19:16, 21 Sty 2007    Temat postu:

Średnio mi sie podoba to wykonanie :/ <widzialyscie jak sie ta pani przewrocila:P>
Fellka
PostWysłany: Nie 17:37, 21 Sty 2007    Temat postu:

O,nie, pomyliłam się, to jest pokaz z inna Christine Very Happy
http://www.youtube.com/watch?v=Bpmr4_1TwNA
kuncyfuna
PostWysłany: Nie 17:07, 21 Sty 2007    Temat postu:

Czekamy na link Razz
Kitty
PostWysłany: Nie 17:00, 21 Sty 2007    Temat postu:

Fellka napisał:
Kitty, widziałam jak p. Łaska śpiewa "POTO" Very Happy

Gdzie?? Very Happy Jak masz linka, to podaj Very Happy
Fellka
PostWysłany: Nie 12:51, 21 Sty 2007    Temat postu:

Kitty, widziałam jak p. Łaska śpiewa "POTO" Very Happy
Kitty
PostWysłany: Nie 12:09, 21 Sty 2007    Temat postu:

[spisywane z programu]
Spis utworów

Akt 1

Scena 1
Proloque/Ovetrure
Orkiestra

Scena 2
Think Of Me
Christine Daaé, Meg Giry, Phantom

Sena 3
Masquerade
Tancerka

Scena 4
Beneath The Opera House
Meg Giry, Christine Daaé, Phantom
/ I Have Brought You/
Phantom
The Music Of The Night
Phantom

Scena 5
Wishing You Were Somehow Here Again
Christine Daaé
Wandering Child/ Angel Of Music
Phantom, Christine Daaé, Meg Giry

Scena 6
Labirynth
Chrisitne Daaé, Phantom, Meg Giry

Scena 7
Track Down This Murderer
Phantom, Christine Daaé, Meg Giry, Tancerka

Koniec aktu 1-go

przerwa

Akt 2

Scena 1
Entre'acte
Orkiestra, Meg Giry, Christine Daaé, Phantom

Scena 2
The Letter (sen)
Phantom, Tancerka

Scena 3
Notes
Phantom

Scena 4
Think Of Me (repryza)/
Phantom, Christine Daaé
Angel Of Music (repryza)/ I Remember
Meg Giry, Christine Daaé, Phantom

Scena 5
Stranger Than You Dreamt It/ All I Ask Of You
Phantom

Scena 6
Why So Silent/
Phantom
Wishing You Were Somehow Here Again/
Meg Giry
The Point Of No Return/
Phantom, Christine Daaé, Meg Giry
The Music Of The Night
Phantom, Christine Daaé

Koniec aktu 2-go


Teraz sobie dopowiedzcie, czego brakuje Wink
kuncyfuna
PostWysłany: Nie 9:58, 21 Sty 2007    Temat postu:

A byly wszystkie sceny te co w filmie, czy jeskichs nie bylo?
Kitty
PostWysłany: Sob 23:56, 20 Sty 2007    Temat postu:

"Upiór" w Palladium Stage jest małą wersją sceniczną, więc - jak nazwa wskazuje - nie może tam być zbyt wiele osób. Poza tym do tej pory spektakle odbywały się w Domu Kultury Śródmieście, gdzie scena jest dość mała. W spektaklu brały udział 4 osoby - Jakub Wocial (Upiór), Sabina Golanowska (Christine), Katarzyna Łaska (Meg) i Monika Połom (tancerka). O wiele więcej było tzw. sprzętowców Razz duża scenografia była zredukowana do niezbędengo minimum, ale te multum szczególików... biórko Upiora zawalone różnymi gratami, toaletka Christine z róznymi pierdołami... na upartego w każdym przedmiocie można było dopatrzeć się jakiejś symboliki Wink
"Upiór" ma wrócić na jesieni 2007r., w wersji trochę rozszerzonej, na scenie teatru Komedia w Warszawie. Zmiany mają być następujące:
-tłumaczenie libretta (do tej pory była to oryginalna wersja językowa)
-zmiana scenografii (w końcu scena w Komedii jest większa Wink )
-obsada:
*Upiór - Jakub Wocial / Łukasz Dziedzic
*Christine Daae - Katarzyna Łaska
*Meg Giry - Ewa Lachowicz
*Tancerki: Beata Duda, Monika Połom, Ania Wujkowska
*cover Christine Daae: Sabina Golanowska

Fell... jakie filmiki? :>
Fellka
PostWysłany: Sob 21:05, 20 Sty 2007    Temat postu:

Hm....chyba zamknięty?
kuncyfuna
PostWysłany: Sob 20:57, 20 Sty 2007    Temat postu:

O wlasnie Smile a tak w ogole wiesz co jest z Palladium Stage na czas wyjazdu Kuby?
Fellka
PostWysłany: Sob 20:49, 20 Sty 2007    Temat postu:

Kasia Łaska grała Meg:)
kuncyfuna
PostWysłany: Sob 20:38, 20 Sty 2007    Temat postu:

Mozliwe.. A te postacie, to byla Christine, Upior, Meg (?) i tancerka.. Wiem ze cos grala Kasia Łaska... Chcialabym to zobaczyc :/Sad
Fellka
PostWysłany: Sob 20:31, 20 Sty 2007    Temat postu:

Słysząlam, ze w przedstawieniu grają 4 osoby i jest też dużo tańca....może w ten sposób ukazują te "tłumy"?
kuncyfuna
PostWysłany: Sob 20:26, 20 Sty 2007    Temat postu:

Ja tak samo :/ Ciekawe jak zrobili, te wszystkie sceny wymagajace duzej ilosci osob... Przydalby sie ktos kto byl, zeby opowiedzial, ale narazie wyglada na to, ze bedziemy tu pisac tylko my dwie RazzWink
Fellka
PostWysłany: Sob 20:23, 20 Sty 2007    Temat postu:

Jedyne co widziałam, to filmiki i zdjątka :/

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group